Według Eurostatu, urzędu statystycznego, który zbiera dane z poszczególnych krajów i porównuje je w skali europejskiej, w 2020 roku (czyli już całkiem niedługo) osoby po 60. roku życia będą stanowić blisko 25% polskiego społeczeństwa. To nie jest dobra prognoza dla rynku pracy.
Coraz mniejsza liczba osób w wieku produkcyjnym to okoliczność, która będzie sprzyjać działaniom na rzecz utrzymania aktywności zawodowej przez osoby w wieku emerytalnym. Warto zastanowić się, kto takie działania powinien podjąć i kiedy to powinno nastąpić? Rynek pracy, jak każdy inny segment rynku, podlega pewnym prawom. Transakcja kupna–sprzedaży zawierana jest przez pracodawcę i pracownika. Gdy podaż (w tym wypadku liczba osób chcących podjąć zatrudnienie) jest mniejsza od popytu zgłaszanego przez pracodawców lub gdy nie jest do tego popytu dostosowana, to pracodawcy muszą liczyć się ze wzrostem kosztów zatrudnienia i potrzebą przygotowania ciekawszych propozycji zatrudnienia (np. w zakresie dodatków do wynagrodzenia, elastycznych godzin pracy, wyższego standardu miejsc pracy). Powinni też rozglądać się w poszukiwaniu osób, które mogliby zachęcić do podjęcia zatrudnienia (np. pracownicy z innych krajów, z innych miast lub emeryci). Wydaje się zatem, że pracodawcy to jedna z grup, które już teraz powinny zareagować na informację o rosnącym udziale osób w wieku emerytalnym w całości społeczeństwa.
Dotychczasową politykę pracodawców dotyczącą zatrudniania osób dojrzałych przedstawiliśmy w poprzednim rozdziale Vademecum rynku pracy. Z kolei o podejmowanych ciekawych inicjatywach piszemy więcej w tej części Vademecum, która dotyczy dobrych praktyk. Dlatego w tym rozdziale skoncentrujemy się na przedstawieniu Państwu pomocy, którą oferują instytucje państwowe, samorządowe i inne podmioty realizujące najczęściej działania finansowane ze środków publicznych.